Dzień 5

Ależ to był emocjonujący dzień! Od samego poranka, odkąd odczytaliśmy list Namiestnika, oczekiwaliśmy na spotkanie z Nim!

„Drodzy Kadeci!
To co nadchodzi ma znamiona przemiany. Ta przemiana zajmuje nasze wsie i miasta. Trzeba wam uczyć się jak budować nowe osady, byście w trudnym czasie mieli gdzie spać.
Musicie się też nauczyć, jak przygotować trzos na to co najcenniejsze.
Spotkajmy się dziś wieczorem!
Przywdziejcie odświętne szaty!
Tam gdzie dwa słońca i gdzie ciepło jasne po zmroku.
Bądźcie gotowi a dowiecie się jakie jest wasze nowe imię.
z braterskim pozdrowieniem,
Namiestnik”

Czekając na to co nadchodzi uczyliśmy się jak budować szałasy i przypomnieliśmy sobie jak być niewidocznym w lesie. Następnie stoczyliśmy bitwę: wilki z niedźwiedziami i kruki z sowami. Były to bitwy wodne i jak na bitwy przystało porządnie się wybrudziliśmy! (mamo, tato dzięki za specjalne ubrania do brudzenia!) Wykonaliśmy również trzos ze skóry, w którym kilkoro z nas już przechowuje coś cennego. A w ramach kolacji udaliśmy się na spotkanie z Namiestnikiem. Zaprezentowaliśmy tam nasze proporce, okrzyki, regulaminy i wreszcie piosenkę, z własnoręcznie napisanymi słowami i melodią piosenki „Hej Sokoły”. Namiestnik pochwalił nasze zaangażowanie, męstwo, zdobywane sprawności i zachęcał nas do dalszej wytrwałej wędrówki, bo już jutro przed nami zdobycie górskiego szczytu Grandeus 🙂
Kochani Rodzice trzymajcie za nas kciuki 🙂
Dobranoc 🙂

Galeria 1 z 3


Galeria 2 z 3

Galeria 3 z 3

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kolonie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Dzień 5

  1. Mama Olka pisze:

    Wszystko SUPEEERRROOWWEE!
    … Ale my już wszyscy tu bardzo tęsknimy…
    Przesyłam buziaki dla Ola 😘

  2. Mama Basi i Agi pisze:

    Jak widać emocje coraz większe…. Ale fajnie!!!!! Pozdrowienia gorące!!!

Możliwość komentowania jest wyłączona.